Wszelkie sprzęty stojące w pokoju dzieci nie są aż tak bezpieczne, jak te stojące w sypialni dorosłych czy np. w salonie. I dobrze, przecież nie chodzi o to, by dziecko bało się poruszyć, bo coś zniszczy. Warto podpowiadać, jak dbać o meble, czego unikać itd., ale wiadomo, że i tak zniszczeń się nie uniknie, szczególnie w przypadku malutkich dzieci, które nie rozumieją jeszcze, że rysuje i maluje się jedynie po arkuszu papieru. Często do pokoju dziecięcego kupuje się meble z płyty wiórowej, ponieważ są one tanie. Zniszczonych nie będzie żal wyrzucić. To dobry wybór, jeśli ktoś godzi się z tym, że nie posłużą one długo. Zarysowane, poobklejanie czy pomazane, jak zaczną już bardzo źle wyglądać, to wymieni się je na inne. Dzieci wyrastają ze swoich mebli jak i z ubranek, zmienia im się też gust, więc tym bardziej trzeba je wymienić. Wydaje się więc, że meble z płyty wiórowej to doskonała opcja do pokoju dziecięcego. Tym niemniej, jeśli ktoś nie chce wyrzucać mebli, to może kupić drewniane. Jeśli to już dorosły mebel, czyli taki, z którego dziecko nie wyrośnie, ewentualnie jeśli woli się mniejsze meble, jak dziecko wyrośnie, sprzedać zamiast wyrzucić, to można kupić je drewniane. Też zostaną szybko podniszczone, ale drewniane można odnowić, więc pomimo wyższej ich ceny opłaca się je wybierać.
